Na oparzenia słoneczne jesteśmy szczególnie narażeni w wakacje, kiedy słońce mocno operuje i dociera do nas sporo promieniowania UVB odpowiedzialnego za powstawanie takich zmian. Czasami wystarczy przebywać bez odpowiedniej ochrony na zewnątrz przez kilkadziesiąt minut, by na naszym ciele pojawiły się charakterystyczne dla oparzenia słonecznego znaki. Zanim jednak sięgniemy po krem na oparzenia, powinniśmy wiedzieć, czy w danym przypadku możemy go zastosować. Jak wygląda skóra po oparzeniu słonecznym różnego stopnia? Podpowiadamy.
Czy krem na oparzenia poradzi sobie z oparzeniami pierwszego stopnia?
Oparzenia pierwszego stopnia obejmują tylko wierzchnią warstwę naskórka. Dlatego wówczas skóra jest zaczerwieniona i dodatkowo może nas boleć i piec. W takim przypadku warto jak najszybciej sięgnąć na przykład po krem na oparzenia, pantenol lub zimny okład. Zazwyczaj w przypadku oparzeń pierwszego stopnia poza zaczerwienieniem, bolesnością, obrzękiem i pieczeniem, nie towarzyszą nam inne objawy.
Po kilku dniach zazwyczaj skóra zaczyna się łuszczyć i odchodzić płatami. Nie powinno się jednak schodzącej skóry samodzielnie odrywać, ponieważ takie działanie może pozostawić na naszym ciele trwałe ślady. Należy poczekać, aż naskórek złuszczy się naturalnie. W międzyczasie warto stosować kremy na oparzenia, a także balsamy nawilżające.
Jak wygląda skóra po oparzeniu słonecznym drugiego stopnia?
Oparzenie słoneczne drugiego stopnia to już dość poważne oparzenie, które obejmuje nie tylko naskórek, ale także górne warstwy skóry właściwej. Zazwyczaj w takim przypadku na początku skóra jest zaczerwieniona, boli, piecze i swędzi. Później jednak zaczynają pojawiać się na niej bolesne bąble lub pęcherze wypełnione płynem surowiczym. W takim przypadku możemy zastosować krem na oparzenia lub panthenol w piance, jednak kosmetyki takie powinny mieć działanie łagodzące nawilżające i być lekkie. Nie należy ich nakładać też na uszkodzoną skórę.
Na tego typu oparzenia nie należy stosować tłustych kremów. Bąbli absolutnie nie powinniśmy przebijać, ponieważ znajdujący się w nich płyn surowiczy chroni poparzoną skórę. W przypadku oparzeń drugiego stopnia warto udać się do lekarza, zwłaszcza jeżeli dodatkowo towarzyszą nam objawy takie jak: ból głowy, nudności czy gorączka. Musimy również szczególnie dbać o powstałe rany i nie dopuścić do ich nadkażenia. Przez cały okres gojenia się skóry, powinniśmy unikać ekspozycji na słońce, a kiedy już musimy wyjść, stosować kremy z wysokim filtrem, a także osłaniać ubraniem poparzone części ciała.
Materiał partnera